Niespodziewany służbowy wyjazd skutecznie pokrzyżował mi plan spokojnego poszukiwania prezentów. Też tak masz? A może co roku powtarzasz, że już ostatni raz kupujesz na ostatnią chwilę? I dziś - w ostatni weekend znów się na siebie o to złościsz? Nie martw się! Sporo ludzi ma tak samo. Wystarczy popatrzeć co dzieje się w sklepach. Tłumów nie unikniemy, ale są i plusy. Sklepowe "last minute" dla niektórych to coroczny cel nieodłącznie ze Świętami związany.
Przygotowałam dla Was ostatni przedświąteczny rzut propozycji. Pogrupowałam je w 3 kategorie - do 250, 500 i powyżej 500zł.
Zaczynamy mając w portfelu 250zł.
Canon PowerShot A1400 - 199zł (ole! ole!)
Kubek termiczny - 139,90zł (ole! ole!)
Królik na biegunach z dźwiękiem i pasami -250zł (allegro.pl)
Lego Friends 3315 DOM OLIVII - 244,44zł (allegro.pl)
Perfumy - to propozycja dla wtajemniczonych, ale niektóre zapachy można brać w ciemno, np J`adore - 249zł za 30ml (Douglas)
Zaglądamy do portfela trochę głębiej i okazuje się, że mamy jednak 500zł. Kontynuujemy poszukiwania.
Szczoteczka soniczna Philips - 349zł
Zestaw noży w bloku - 299zł (ole! ole!)
Smartfon - do 500zł można już coś wybrać - jako przykład Samsung Galaxy Ace 2 GT-i8160 - 499zł (ole! ole!)
I nagle przypomina nam się że mamy jeszcze drugi portfel. Powyżej 500zł w zasadzie ogranicza nas już tylko wyobraźnia.
Ja najbardziej chciałabym dostać profesjonalny ekspres do kawy - taki z młynkiem, regulacją mielenia, dozowaniem wody itd. - ale to już wydatek od 4000zł w górę. Można jednak pokusić się na mniejszy wydatek i poszukać czegoś znacznie tańszego. Mnie urzekł ekspres Bialetti - wielka filiżanka.
Ekspres ciśnieniowy Bialetti Tazzona Trio - cany od 700 - 1200zł
Samsung Galaxy Tab 3 Kids SM-T2105 - 899zł (RTVEUROAGD)
I w zasadzie możemy tu umieścić wszystko - aż po zakup nowego auta czy mieszkania :). Pamiętajmy, że jeśli pojawia się pomysł na perfumy, to jest dobry i dla kobiet i mężczyzn. Tablet dla dziecka? Dla dorosłych przecież też znajdziemy coś odpowiedniego. Pamiętaj - ogranicza Cię tylko wyobraźnia i portfel. Ale radość nie ma ceny. Nie trzeba wydawać milionów, by ją sprawić. Bo przecież o to właśnie chodzi. Święta to czas, w którym chcemy wiedzieć, że ktoś o nas pamięta. Że dla kogoś jesteśmy ważni.
Gotowi na ostatnie starcie? Świąteczni Łowcy po prezenty wyruszą dopiero jutro, kiedy to przeceny sięgać będą 50 czy 70%. Powodzenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz